Cześć!
Zacznę od muzyki. Było wielkie "bum!" na nowy singiel Adele i przyznam
się szczerze, że przez pierwszy tydzień byłam nastawiona sceptycznie i
nawet nie słyszałam tego kawałka. Za to kiedy już go przesłuchałam -
utknęłam i nie mogę przestać. Bardzo mi się podoba! I cholernie
inspiruje!
Druga sprawa to mój tatuaż, o którym zaczęłam intensywniej myśleć.
Pokażę Wam kilka przykładowych, które w jakiś sposób mnie ujęły:)
Jak widać na załączonych obrazkach myślę intensywnie o czarno-białej
róży. Aczkolwiek znam siebie dość dobrze i wiem, że moja decyzja może
zmienić się nawet tuż przed tatuowaniem, haha. Nie przejmuję się tym, bo
chciałabym mieć więcej tatuaży, a od czegoś trzeba zacząć :)
*tak, to już nie październik* Wczoraj byłam na zdjęciach z Tomkiem!:D Pokażę Wam małą zapowiedź :>
Pomysł był Tomka, ja go pomalowałam i zrobiliśmy kilka bardzo fajnych
zdjęć. Dużo było później zabawy ze zmywaniem tego całego "make up'u",
ale daliśmy radę i zrobiliśmy trochę zdjęć w jesiennej scenerii :D
Kolejną sprawą, o której chciałabym napisać to urodziny mojego chłopaka.
Zrobię jednak o tym osobny post, pokażę Wam co dla niego przygotowałam i
wrzucę kilka pomysłów na prezenty dla naszych drugich
połówek/rodziców/przyjaciół, whatever:)
I ostatni wątek tego postu to premiera Igrzysk Śmierci: Kosogłos cz.2. Już 20 listopada będę mogła wybrać się do kina :D
A Wy? Kojarzycie IŚ? Oglądaliście, czekacie na premierę?
Jak podoba Wam się charakteryzacja Tomka? Co myślicie o singlu Adele,
tatuażach i pomyśle na posta o prezentach - bo w końcu niedługo święta!
Trzymajcie się cieplutko, buźka! :*
comments
Prześlij komentarz